A MOŻE TAK MAŁY TRENING 07.02.2010 - co Wy na to ?

ja niestety Ci tym razem nie pomogę bo całą sobotę jestem na rozjazdach. Ale następnym razem możesz na mnie liczyć. A swoją droga to gdzie w końcu sie spotykamy? Lędowo?????

Tak na Lędowie. Proszę ochotników o zgłaszanie się do pomocy przy odśnieżaniu parkingu dla samochodów oraz ogarnięcie terenu, czyli oznakowanie dziur, i przeszkód mogących zrobić nam krzywdę oraz lekkie odśnieżenie terenu w celu przemieszczania się. Tak na marginesie proszę o propozycję miejsca gdzie chcemy się postrzelać (czy na tym małym budyneczku lub wieżach itp. Wtedy jutro by była możliwość porobienia jakiś osłon i okopów ze śniegu. Myślę że by było fajnie. I realistycznie.

Tak na marginesie Panowie klub liczy troszkę osób... więc jak by jeszcze ze 2 osoby się znalazły do pomocy było by super.

Piter! Na mnie zawsze mozesz liczyć ale jak jutro przyjadę, to "Szef Sztabu" mnie rozstrzela i w niedzielę będę tylko wspomnieniem Very Happy

- więc tym razem musisz mi wybaczyć brak wsparcia z mojej strony. Sluchaj jeżeli nie znajdą się chętni, to pozaznaczamy te niebezpieczne miejsca bezpośrednio przed treningiem - damy rade!! Wink

Co do parkingu to niech każdy weźmie ze sobą jakąś łopatę, gdyż może być problem z zaparkowaniem samochodów. OGNISKO? Dobry pomysł - myślę że zakup kiełbasy niech każdy dokona we własnym zakresie. Spotykamy się o godzinie 08:00 na parkingu przy drodze na Wicko. Do zobaczyska!!!

piter ja mam dyzur do 13 ale po moge Ci pomóc jak cos to dzwon do mnie na kom oki czekam na wiadomosc co i jak

Aha! Jeszcze jedna sprawa - Pamiętajcie że Marcin zamawia w niedzielę wieczorem koszulki, więc te osoby które chcą wejść w posiadanie takiego "przedmiotu zaopatrzenia mundurowego ASG" niech mają ze sobą pieniążki. Narka

Dzięki tomi za wsparcie Very Happy

spoko damy rade z Piterem jeden lub dwa granaty i odsniezone hi hi

Marcin ! Czy UN się odzywali?

Nie pisz nic o granatach bo Ci CBŚ wjedzie na chatę Laughing

No chyba że chodzi o owoce które będzie spożywać w trakcie Wink

nio ba ja tylko o owocach myślałem takie soczyste hi hi

Granaty... hmmm wiesz że wyleciało mi to z głowy... dobra jutro zacznę przygotowywać granaty na sobotę. Będzie fajnie jak taki granat z grochem wywali w śniegu to lekka zadyma będzie. Mowa oczywiście o sfermentowanym owocu Razz

. Jak by co ja i Darek będziemy tam na miejscu parę minut po 10. Co do kiełbasek to racja niech każdy weźmie zakupi w swoim zakresie. Tylko jak znam życie ktoś zapomni albo nie wejdzie na forum to lepiej by było jak by każdy wziął o jedną więcej. Jak się nie zje to przynajmniej zwierzaki podjedzą bo ostatnio wygłodniałe chodzą. Myślę abyśmy zrobili sobie ten mały budyneczek co ostatnio. Porobi się ze dwa okopy lub osłony i może być bardzo fajnie.

Tak na marginesie. Co wy na to aby jak się zrobi cieplej porobić (pozbijać) takie bardziej profesjonalne osłony ogniowe. Wiem że był już poruszany ten temat ale może się tym razem nam uda.

haloo PANY... dziś tam biegałem i faktycznie bez odśnieżenia nie da rady, ale... ok. 500 m wcześniej jest parking ośrodka KADET i chyba nam głów nie urwą za kilka aut (tym bardziej , że jesteśmy z tej samej jednostki?! Co Wy na to? Jeśli nie to ja w niedzielę przyjadę wcześniej żeby pomóc w odśnieżaniu- dziś po kilku dniach oczekiwania kupiłem ŁOPATĘ DO ŚNIEGU!!! HURRA!!! Laughing

Ps. ruczi- dobre to z tym "Szefem Sztabu"-też mam takiego Very Happy

Raz już próbowałem zaparkować na Kadecie i skończyło się na tym że parking jest dla uczestników kursów itp. i że mam się z stamtąd zabierać ,a chciałem iść tylko popołudniu na OSF poćwiczyć i pobiegać sobie. Od tamtej pory wolę się nie prosić tego Pana o nic. Ale jeżeli ktoś ma ochotę to niech z nim gada.

hihi damy rade troche w sobote podziałały a reszte z rana przed strzelanka kazdy sie rozgrzeje przy okazji hi hi